-->

piątek, 21 listopada 2014

Wprowadzenie Bogurodzicy: Obwieszczenie powrotu Jahwe do swojego ludu

Poniższy post jest tłumaczeniem artykułu ze strony Erica Jobe’a pt. Departing Horeb

Wprowadzenie Bogurodzicy: Obwieszczenie powrotu Jahwe do swojego ludu


21 listopada Kościół prawosławny obchodzi raczej osobliwe święto, jedno z tych, których nie znajdziemy w Piśmie Świętym, przez co może się wydawać ono pobożną legendą. Przeważająca część materiału tematycznego dla święta Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni pochodzi z datowanego na połowę lub drugą połowę II wieku apokryficznego dzieła znanego jako Proto-Ewangelia Jakuba (również nazywanej Ewangelią Dzieciństwa Jakuba). Ogólna narracja opowiada o małej Marii, która jest oddawana do Świątyni przez swoich rodziców w podobny sposób jak Hanna (gr. Anna) i jej mąż Elkana oddali małego Samuela do Przybytku w Szilo (1 Sam 1-2). Później w owym dziele jest powiedziane, że mieszkała ona w Świętym Świętych. Znaczących badań nad historycznym prawdopodobieństwem takiego postępowania zdołała dokonać MeganNutzman z Old Dominion University, która odnotowuje odniesienia do instytucji dziewic świątynnych w źródłach żydowskich.

Powrót chwały Jahwe
Pomijając kwestię historyczności tej opowieści, zauważamy, że teologiczne konsekwencje tego święta są ogromne. W ostatnim czasie emerytowany anglikański biskup i znany badacz Nowego Testamentu N.T. Wright brał udział w dyskusji panelowej w Duke Divinity School, w której podkreślał jeden z najważniejszych elementów jego wkładu w badania nad Nowym Testamentem, mianowicie to, iż Nowy Testament często przedstawia Jezusa Chrystusa w kategoriach motywu Powrotu Chwały Jahwe do Jego Ludu.

Ez 10 przedstawia wizję proroka, w której widzi on chwałę Jahwe odchodzącą ze Świątyni na żywym, cherubińskim tronie na krótko przed zniszczeniem Świątyni przez Babilończyków. Należy pamiętać, że w Świętym Świętych, najbardziej wewnętrznym pomieszczeniu Świątyni, znajdowała się Arka Przymierza, zaś na wierzchu Arki były dwa złote cherubiny z rozłożonymi skrzydłami. Posągi te tworzyły tron Jahwe znany jako merkaba, „tron-rydwan” lub przebłagalnia, miejsce gdzie obecność i chwała Jahwe w sposób niewidzialny zamieszkiwała pośród Jego ludu. Idea tronu tworzonego przez cherubiny, skrzydlate hybrydy, była dość powszechna na starożytnym Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Egipcie. Egipski motyw z takim właśnie tronem został odnaleziony pośród rzeźb z kości słoniowej z Megiddo w Dolinie Jezreel w północnym Izraelu. Można na nim wyraźnie dostrzec króla zasiadającego na tronie z cherubów. W Starym Testamencie Jahwe jest dokładnie tytułowany יהוה צבאות היושב ההכרובים Jahwe Zastępów (Sabaoth) Który zasiada/mieszka między Cherubami (1 Sam 4,4; 2 Sam 6,2; Iz 37,16) oraz jako ten, który „jedzie na Cherubach” (2 Sam 22,11; Ps 18/17,11). Dlatego powinniśmy rozumieć odniesienia do Cherubinów, zwłaszcza wizje z Ezechiela 1 i 10 jako odniesienia do tronu-rydwanu (stąd „Koła” u Ezechiela) Jahwe, a w szczególności do obecności Jahwe pośród Jego ludu.

Gdy chwała Jahwe opuściła Świątynię przed jej zniszczeniem przez Babilończyków, Żydzi oczekiwali dnia, gdy powróci, gdy chwała Jahwe ponownie zamieszka na cherubińskim tronie w jerozolimskiej Świątyni. Ez 40-48 opisuje w szczegółach tę nową Świątynię i zstępującą na nią chwałę Jahwe. Kiedy wygnani Żydzi powrócili z Babilonu, zaczęli odbudowywać Świątynię, właśnie tą, do której przyprowadzili Bogurodzicę jej rodzice. A jednak chwała Jahwe nigdy nie wróciła do tej Świętyni. Nie było Arki w Świętym Świętych, a Żydzi nadal oczekiwali powrotu ich Boga, by zamieszkał pośród nich.

Cherubiński Tron
Teraz zatem możemy dostrzec znaczenie wprowadzenia Matki Bożej do Świątyni. Gdy mała Maria wspina się po stopniach ołtarza i wchodzi do Świętego Świętych, powinniśmy to rozumieć jako powrót Arki Przymierza, Nowego Przymierza, do Świątyni. Chrześcijanie od dawna interpretowali następujący werset, Ps 131/132,8, jako odnoszący się do Bogurodzicy:

Powstań, Panie, do miejsca Twego spoczynku,

Ty i Arka Twej świętości (MT: mocy).

Ten psalm był prawdopodobnie śpiewany w czasie procesji z Arką Przymierza. Gdy kapłani niosąc Arkę zbliżali się do stopni Świątyni, by wnieść Arkę do Świętego Świętych, możemy sobie wyobrazić, że właśnie ten werset był śpiewany. Zatem, gdy mała Maria wstępuje po schodach Świątyni, możemy w tym ujrzeć przygotowanie do z dawna oczekiwanego powrotu chwały Jahwe pośrodku Jego ludu.

Połączenie Bogurodzicy z Arką Przymierza jest niezbędne do naszego teologicznego zrozumienia jej zrodzenia. Oprócz utożsamienia jej z samą Arką, lub uznania, że Arka była jej typem i cieniem, możemy zidentyfikować Bogurodzicę z samym cherubińskim tronem, na którym spoczywał Jahwe. W naszej hymnografii śpiewamy dwa hymny do Matki Bożej w trakcie Boskiej Liturgii. W Liturgii św. Jana Chryzostoma śpiewamy następującą pieśń:
Czcigodniejszą od Cherubinów i bez porównania chwalebniejszą od Serafinów, któraś bez zmiany zrodziła Boga-Słowo, Ciebie, prawdziwą Bogurodzicę, wysławiamy.
W Liturgii św. Bazylego śpiewamy:
Wnętrzności bowiem Twoje tronem uczynił i łono Twoje większym było od nieba.
Hymny umiejscowione w tej części Boskiej Liturgii jasno przedstawiają Bogurodzicę zarówno w kategoriach anielskich sług Pańskich, jak i tronu. Jeśli zrozumiemy ideę cherubińskiego tronu opisaną powyżej, dostrzeżemy prawdziwe znaczenie tych hymnów, które będąc czymś więcej, niż zwykłym hiperbolicznym ozdobnikiem, ujmują Bogurodzicę jako sam cherubiński tron Jahwe, miejsce, gdzie Bóg mieszka pośród swego ludu. W istocie nawet nasza ikonografia przedstawia Chrystusa Emmanuela siedzącego na kolanach Jego Matki jak na tronie.

Mistyczne wstępowanie do niebieskiego tronu
Znaczenie tych idei znacznie przekracza zwykłą typologię, bowiem możemy w nich dostrzec prawdę mistycznego wstępowania do niebieskiej sali tronowej Boga, które ma miejsce w trakcie każdej celebracji Boskiej Liturgii. W żydowskiej mistyce mistyk modlił się specjalnymi hymnami i imionami Boga w nadziei, że zostanie mistycznie przeniesiony do górnych, niebieksich przybytków oraz że gdy dotrze tam i będzie mógł tam przebywać bez uszczerbku, zostanie mu darowana wizja merkaby, tronu-rydwanu, samej chwały Jahwe opisanej przez Ezechiela. To, że obiektem mistycznej kontemplacji w judaizmie jest tron-rydwan pomaga nam zrozumieć naszą własną kontemplację Bogurodzicy, która zajmuje to samo miejsce. W Boskiej Liturgii wszyscy wstępujemy mistycznie do górnej, niebieskiej Świątyni. Na początku Liturgii Wiernych śpiewamy „My, którzy cherubinów mistycznie przedstawiamy...” Dotarłszy do tego punktu w Liturgii, znajdujemy się mistycznie, to jest na sposób ukryty i duchowy, na miejscu anielskich sług sali tronowej Boga. Weszliśmy do wewnętrznego sanktuarium niebiańskiej Świątyni, gdzie oglądamy chwałę Jahwe. W tym sanktuarium dołączamy do chórów Serafinów śpiewających „Święty, Święty, Święty, Pan Sabaoth,” dary eucharystyczne są poświęcane i wtedy śpiewamy jeden z hymnów do Matki Bożej przytoczonych wyżej. W tym momencie zwracamy naszą kontemplację w stronę samego tronu Bożego, Matki Chrystusa.

Znaczenie tego liturgicznego aktu jest takie: skierowując nasza kontemplację ku Matce Bożej, Liturgia zabiera nas, jakby prowadząc nas za rękę, do cherubińskiego tronu Jahwe, Boga Izraela. I co tam znajdujemy? Niewidzialną obecność? Słup ognia lub obłoku? Nie, znajdujemy Dziewicę i jej Syna, Wcielonego Syna Bożego. Spełnienie mistycznej nadziei Żydów, długo oczekiwany powrót Jahwe do Jego ludu dokonał się przez zrodzenie z Dziewicy. Jahwe mieszka znowu pośród swego ludu, zasiadając na swym matczynym tronie.

Chociaż Syn Boży zstąpił, by narodzić się z Dziewicy, potem wstąpił również do nieba. Powrót Jahwe do swego ludu spełnił się nie tylko przez Jego przyjście, by zamieszkać z nami na ziemi, ale również przez to, że wznosi nas do góry, byśmy mieszkali z Nim w Jego niebieskiej chwale. W naszym mistycznym wstępowaniu w Boskiej Liturgii, zostajemy wzniesieni do nieba, do samej sali tronowej Boga i trwamy z Nim w eucharystycznej komunii.

Po odśpiewaniu hymnu do Matki Bożej, śpiewamy (lub odmawiamy) Modlitwe Pańską. Kontynuowaliśmy nasze wstępowanie nie zatrzymując się na samym tronie. Raczej odkrywamy, że my sami zasiadamy na tronach jako „współdziedzice” z Chrystusem (Rz 8,17). W Modlitwie Pańskiej „ośmielamy” się wzywać Boga jako „Ojca”, co czynimy tylko dlatego, że otrzymaliśmy miano synów i córek Boga poprzez usynowienie z łaski. Jesteśmy z Chrystusem współdziedzicami Królestwa Bożego, dlatego razem z Chrystusem modlimy się „Ojcze nasz”. Dopiero po tym przyjmujemy Komunię. Dopiero po kontemplowaniu niebieskiego tronu i naszego przybranego synostwa w Królestwie, realizujemy ową więź, albowiem jesteśmy przyjęci za synów i córki Boga, ponieważ jesteśmy jednym ciałem z Chrystusem. Jako członki Jego Ciała, panujemy i królujemy z Nim w Jego Królestwie.

Co należy zapamiętać
  • Arka Przymierza i cherubiński tron Jahwe są typem i cieniem Bogurodzicy.
  • Wprowadzenie Bogurodzicy do Świątyni oznaczało powrót Jahwe, by zamieszkać ze swym ludem, co spełniło się w narodzeniu Chrystusa, Wcielonego Boga.
  • Znaczenie Bogurodzicy jako cherubińskiego tronu okazuje się w naszym mistycznym wstępowaniu w Boskiej Liturgii.
  • Kontemplując jej miejsce jako tronu Bożego odkrywamy nasze własne miejsce jako przybranych synów i córek, współdziedziców z Chrystusem w Jego wiecznym Królestwie.
Święto Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni obwieszcza powrót chwały Jahwe, którą to chwałę dostrzegamy w obliczu Chrystusa Emmanuela – Boga z Nami. On zasiada na swym tronie i wnosi nas ze sobą do niebieskiej Świątyni, gdzie możemy mieć komunię z Nim i królować z Nim w Jego Królestwie jako współdziedzice. Nie śpiewajmy więcej w ten sam sposób hymnów do Bogurodzicy. Gdy śpiewamy „Czcigodzniejszą od cherubinów”, rozmyślajmy nad prawdziwym znaczeniem tych słów i rozumiejmy, że zostajemy podniesieni z ziemi do nieba, by mieć wspólnotę z Tym, który zasiada na swym cherubińskim tronie, Dziewicy Marii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz