Poniższy post jest tłumaczeniem artykułu ze strony Erica Jobe’a pt. Departing Horeb
Wprowadzenie Bogurodzicy: Obwieszczenie powrotu Jahwe do swojego ludu
21
listopada Kościół prawosławny obchodzi raczej osobliwe święto,
jedno z tych, których nie znajdziemy w Piśmie Świętym, przez co
może się wydawać ono pobożną legendą. Przeważająca część
materiału tematycznego dla święta Wprowadzenia Bogurodzicy do
Świątyni pochodzi z datowanego na połowę lub drugą połowę II
wieku apokryficznego dzieła znanego jako Proto-Ewangelia Jakuba
(również nazywanej Ewangelią Dzieciństwa Jakuba). Ogólna
narracja opowiada o małej Marii, która jest oddawana do Świątyni
przez swoich rodziców w podobny sposób jak Hanna (gr. Anna) i jej
mąż Elkana oddali małego Samuela do Przybytku w Szilo (1 Sam 1-2).
Później w owym dziele jest powiedziane, że mieszkała ona w
Świętym Świętych. Znaczących badań nad historycznym
prawdopodobieństwem takiego postępowania zdołała dokonać MeganNutzman z Old Dominion University, która odnotowuje odniesienia do
instytucji dziewic świątynnych w źródłach żydowskich.
Powrót
chwały Jahwe
Pomijając
kwestię historyczności tej opowieści, zauważamy, że teologiczne
konsekwencje tego święta są ogromne. W ostatnim czasie emerytowany
anglikański biskup i znany badacz Nowego Testamentu N.T. Wright brał
udział w dyskusji panelowej w Duke Divinity School, w której
podkreślał jeden z najważniejszych elementów jego wkładu w
badania nad Nowym Testamentem, mianowicie to, iż Nowy Testament
często przedstawia Jezusa Chrystusa w kategoriach motywu Powrotu
Chwały Jahwe do Jego Ludu.
Ez
10 przedstawia wizję proroka, w której widzi on chwałę Jahwe
odchodzącą ze Świątyni na żywym, cherubińskim tronie na krótko
przed zniszczeniem Świątyni przez Babilończyków. Należy
pamiętać, że w Świętym Świętych, najbardziej wewnętrznym
pomieszczeniu Świątyni, znajdowała się Arka Przymierza, zaś na
wierzchu Arki były dwa złote cherubiny z rozłożonymi skrzydłami.
Posągi te tworzyły tron Jahwe znany jako merkaba,
„tron-rydwan” lub przebłagalnia, miejsce gdzie obecność i
chwała Jahwe w sposób niewidzialny zamieszkiwała pośród Jego
ludu. Idea tronu tworzonego przez cherubiny, skrzydlate hybrydy, była
dość powszechna na starożytnym Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w
Egipcie. Egipski motyw z takim właśnie tronem został odnaleziony
pośród rzeźb z kości słoniowej z Megiddo w Dolinie Jezreel w
północnym Izraelu. Można na nim wyraźnie dostrzec króla
zasiadającego na tronie z cherubów. W Starym Testamencie Jahwe jest
dokładnie tytułowany יהוה
צבאות היושב ההכרובים Jahwe
Zastępów (Sabaoth) Który zasiada/mieszka między Cherubami (1 Sam
4,4; 2 Sam 6,2; Iz 37,16) oraz jako ten, który „jedzie na
Cherubach” (2 Sam 22,11; Ps 18/17,11). Dlatego powinniśmy rozumieć
odniesienia do Cherubinów, zwłaszcza wizje z Ezechiela 1 i 10 jako
odniesienia do tronu-rydwanu (stąd „Koła” u Ezechiela) Jahwe, a
w szczególności do obecności Jahwe pośród Jego ludu.
Gdy
chwała Jahwe opuściła Świątynię przed jej zniszczeniem przez
Babilończyków, Żydzi oczekiwali dnia, gdy powróci, gdy chwała
Jahwe ponownie zamieszka na cherubińskim tronie w jerozolimskiej
Świątyni. Ez 40-48 opisuje w szczegółach tę nową Świątynię i
zstępującą na nią chwałę Jahwe. Kiedy wygnani Żydzi powrócili
z Babilonu, zaczęli odbudowywać Świątynię, właśnie tą, do
której przyprowadzili Bogurodzicę jej rodzice. A jednak chwała
Jahwe nigdy nie wróciła do tej Świętyni. Nie było Arki w Świętym
Świętych, a Żydzi nadal oczekiwali powrotu ich Boga, by zamieszkał
pośród nich.
Cherubiński
Tron
Teraz
zatem możemy dostrzec znaczenie wprowadzenia Matki Bożej do
Świątyni. Gdy mała Maria wspina się po stopniach ołtarza i
wchodzi do Świętego Świętych, powinniśmy to rozumieć jako
powrót Arki Przymierza, Nowego Przymierza, do Świątyni.
Chrześcijanie od dawna interpretowali następujący werset, Ps
131/132,8, jako odnoszący się do Bogurodzicy:
Powstań, Panie, do miejsca Twego spoczynku,
Ty i Arka Twej świętości (MT: mocy).
Ten
psalm był prawdopodobnie śpiewany w czasie procesji z Arką
Przymierza. Gdy kapłani niosąc Arkę zbliżali się do stopni
Świątyni, by wnieść Arkę do Świętego Świętych, możemy sobie
wyobrazić, że właśnie ten werset był śpiewany. Zatem, gdy mała
Maria wstępuje po schodach Świątyni, możemy w tym ujrzeć
przygotowanie do z dawna oczekiwanego powrotu chwały Jahwe pośrodku
Jego ludu.
Połączenie
Bogurodzicy z Arką Przymierza jest niezbędne do naszego
teologicznego zrozumienia jej zrodzenia. Oprócz utożsamienia jej z
samą Arką, lub uznania, że Arka była jej typem i cieniem, możemy
zidentyfikować Bogurodzicę z samym cherubińskim tronem, na którym
spoczywał Jahwe. W naszej hymnografii śpiewamy dwa hymny do Matki
Bożej w trakcie Boskiej Liturgii. W Liturgii św. Jana Chryzostoma
śpiewamy następującą pieśń:
Czcigodniejszą od Cherubinów i bez porównania chwalebniejszą od Serafinów, któraś bez zmiany zrodziła Boga-Słowo, Ciebie, prawdziwą Bogurodzicę, wysławiamy.
W
Liturgii św. Bazylego śpiewamy:
Wnętrzności bowiem Twoje tronem uczynił i łono Twoje większym było od nieba.
Hymny
umiejscowione w tej części Boskiej Liturgii jasno przedstawiają
Bogurodzicę zarówno w kategoriach anielskich sług Pańskich, jak i
tronu. Jeśli zrozumiemy ideę cherubińskiego tronu opisaną
powyżej, dostrzeżemy prawdziwe znaczenie tych hymnów, które będąc
czymś więcej, niż zwykłym hiperbolicznym ozdobnikiem, ujmują
Bogurodzicę jako sam cherubiński tron Jahwe, miejsce, gdzie Bóg
mieszka pośród swego ludu. W istocie nawet nasza ikonografia
przedstawia Chrystusa Emmanuela siedzącego na kolanach Jego Matki
jak na tronie.
Mistyczne
wstępowanie do niebieskiego tronu
Znaczenie
tych idei znacznie przekracza zwykłą typologię, bowiem możemy w
nich dostrzec prawdę mistycznego wstępowania do niebieskiej sali
tronowej Boga, które ma miejsce w trakcie każdej celebracji Boskiej
Liturgii. W żydowskiej mistyce mistyk modlił się specjalnymi
hymnami i imionami Boga w nadziei, że zostanie mistycznie
przeniesiony do górnych, niebieksich przybytków oraz że gdy dotrze
tam i będzie mógł tam przebywać bez uszczerbku, zostanie mu
darowana wizja merkaby, tronu-rydwanu, samej chwały Jahwe opisanej
przez Ezechiela. To, że obiektem mistycznej kontemplacji w judaizmie
jest tron-rydwan pomaga nam zrozumieć naszą własną kontemplację
Bogurodzicy, która zajmuje to samo miejsce. W Boskiej Liturgii
wszyscy wstępujemy mistycznie do górnej, niebieskiej Świątyni. Na
początku Liturgii Wiernych śpiewamy „My, którzy cherubinów
mistycznie przedstawiamy...” Dotarłszy do tego punktu w Liturgii,
znajdujemy się mistycznie, to jest na sposób ukryty i duchowy, na
miejscu anielskich sług sali tronowej Boga. Weszliśmy do
wewnętrznego sanktuarium niebiańskiej Świątyni, gdzie oglądamy
chwałę Jahwe. W tym sanktuarium dołączamy do chórów Serafinów
śpiewających „Święty, Święty, Święty, Pan Sabaoth,” dary
eucharystyczne są poświęcane i wtedy śpiewamy jeden z hymnów do
Matki Bożej przytoczonych wyżej. W tym momencie zwracamy naszą
kontemplację w stronę samego tronu Bożego, Matki Chrystusa.
Znaczenie
tego liturgicznego aktu jest takie: skierowując nasza kontemplację
ku Matce Bożej, Liturgia zabiera nas, jakby prowadząc nas za rękę,
do cherubińskiego tronu Jahwe, Boga Izraela. I co tam znajdujemy?
Niewidzialną obecność? Słup ognia lub obłoku? Nie, znajdujemy
Dziewicę i jej Syna, Wcielonego Syna Bożego. Spełnienie mistycznej
nadziei Żydów, długo oczekiwany powrót Jahwe do Jego ludu dokonał
się przez zrodzenie z Dziewicy. Jahwe mieszka znowu pośród swego
ludu, zasiadając na swym matczynym tronie.
Chociaż
Syn Boży zstąpił, by narodzić się z Dziewicy, potem wstąpił
również do nieba. Powrót Jahwe do swego ludu spełnił się nie
tylko przez Jego przyjście, by zamieszkać z nami na ziemi, ale
również przez to, że wznosi nas do góry, byśmy mieszkali z Nim w
Jego niebieskiej chwale. W naszym mistycznym wstępowaniu w Boskiej
Liturgii, zostajemy wzniesieni do nieba, do samej sali tronowej Boga
i trwamy z Nim w eucharystycznej komunii.
Po
odśpiewaniu hymnu do Matki Bożej, śpiewamy (lub odmawiamy)
Modlitwe Pańską. Kontynuowaliśmy nasze wstępowanie nie
zatrzymując się na samym tronie. Raczej odkrywamy, że my sami
zasiadamy na tronach jako „współdziedzice” z Chrystusem (Rz
8,17). W Modlitwie Pańskiej „ośmielamy” się wzywać Boga jako
„Ojca”, co czynimy tylko dlatego, że otrzymaliśmy miano synów
i córek Boga poprzez usynowienie z łaski. Jesteśmy z Chrystusem
współdziedzicami Królestwa Bożego, dlatego razem z Chrystusem
modlimy się „Ojcze nasz”. Dopiero po tym przyjmujemy Komunię.
Dopiero po kontemplowaniu niebieskiego tronu i naszego przybranego
synostwa w Królestwie, realizujemy ową więź, albowiem jesteśmy
przyjęci za synów i córki Boga, ponieważ jesteśmy jednym ciałem
z Chrystusem. Jako członki Jego Ciała, panujemy i królujemy z Nim
w Jego Królestwie.
Co
należy zapamiętać
- Arka Przymierza i cherubiński tron Jahwe są typem i cieniem Bogurodzicy.
- Wprowadzenie Bogurodzicy do Świątyni oznaczało powrót Jahwe, by zamieszkać ze swym ludem, co spełniło się w narodzeniu Chrystusa, Wcielonego Boga.
- Znaczenie Bogurodzicy jako cherubińskiego tronu okazuje się w naszym mistycznym wstępowaniu w Boskiej Liturgii.
- Kontemplując jej miejsce jako tronu Bożego odkrywamy nasze własne miejsce jako przybranych synów i córek, współdziedziców z Chrystusem w Jego wiecznym Królestwie.
Święto
Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni obwieszcza powrót chwały
Jahwe, którą to chwałę dostrzegamy w obliczu Chrystusa Emmanuela
– Boga z Nami. On zasiada na swym tronie i wnosi nas ze sobą do
niebieskiej Świątyni, gdzie możemy mieć komunię z Nim i królować
z Nim w Jego Królestwie jako współdziedzice. Nie śpiewajmy więcej
w ten sam sposób hymnów do Bogurodzicy. Gdy śpiewamy
„Czcigodzniejszą od cherubinów”, rozmyślajmy nad prawdziwym
znaczeniem tych słów i rozumiejmy, że zostajemy podniesieni z
ziemi do nieba, by mieć wspólnotę z Tym, który zasiada na swym
cherubińskim tronie, Dziewicy Marii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz