Św. Łukasz nie uniknął odwołania do wielkiej narodowej opowieści Izraela, do jego historii najnowszej. Odniesienia do niej mogą nie być widoczne na pierwszy rzut oka, podobnie jak fundamenty domu takimi pozostają. Wydaje się bowiem, że sam układ swoich dzieł Łukasz wzorował na dynamice pisma, które dzisiaj znamy jako Drugą Księgę Machabejską. Nie czynił tego niewolniczo, ale jednak.
Łukasz jest o tyle nietypowym ewangelistą, że zwraca się do czytelników we własnym imieniu zarówno w Ewangelii, jak i w Dziejach – podobnie czyni to autor 2Mchb na początku i w innych miejscach. W pierwszej części 2Mchb góruje nad wszystkim postać sprawiedliwego arcykapłana Oniasza, który zostaje zabity przez swych rodaków, podobny los w Ewangelii spotyka św. Jana Chrzciciela, również z rodu kapłańskiego. Przez cały czas w Ewangelii i 2Mch narasta napięcie, wzmagają się podstępy, nieprawość i uciski, aż dochodzi do kulminacji – wielkiego męczeństwa-ofiary. W 2Mchb wspaniałe świadectwo przed egzekucją składają Eleazar oraz siedmiu braci wraz z matką, są sprawiedliwymi, niejako figurami sprawiedliwości Izraela, jego mądrości i błogosławieństwa (siedmiu synów jako pełnia potomstwa), i jako tacy składają siebie w ofierze za ocalenie narodu. Co interesujące, idą na śmierć z głęboką wiarą w zmartwychwstanie. To wydarzenie to przełom w tej historii. Podobnie przełomowa jest męka i śmierć Sprawiedliwego – Mesjasza Jezusa w Ewangelii Łukasza.
Św. Męczennicy Machabejscy |
To męczeństwo Chrystusa zmienia bieg dziejów, nie tylko losy Żydów, ale całego świata. O ile do chwili tej męczeńskiej ofiary gniew Boży ciążył nad wybranym narodem i wszystkimi narodami, o tyle dzięki Chrystusowi dokonuje się odkupienie, przebłaganie, odpuszczenie grzechów. Bracia-męczennicy w 2Mchb mówią o tym tak: „Jeżeli zaś żyjący Król nasz zagniewał się na krótki czas, aby nas ukarać i poprawić, to znów pojedna się ze swoimi sługami.” (2Mchb 7:33) lub „Ja, tak samo jak moi bracia, i ciało, i duszę oddaję za ojczyste prawa. Proszę przy tym Boga, aby wnet zmiłował się nad narodem, a ciebie doświadczeniami i karami zmusił do wyznania, że On jest jedynym Bogiem. Na mnie i na braciach moich niech zatrzyma się gniew Wszechmocnego, który sprawiedliwie spadł na cały nasz naród.” (2Mchb 7:37-38). I w istocie już w następnym rozdziale sytuacja się zmienia – oto wystąpili zwolennicy Judy Machabeusza:
„Błagali przy tym Pana, aby spojrzał na naród przez wszystkich prześladowany, aby okazał miłosierdzie świątyni, która jest zbezczeszczona przez bezbożnych ludzi, aby zlitował się nad miastem, które ginie i niedługo ma być zrównane z ziemią, aby wysłuchał krwi, która woła do Niego, aby wspomniał na przeciwne wszelkiej sprawiedliwości mordowanie niewinnych dzieci, wreszcie na bluźnierstwa wypowiadane przeciwko Jego imieniu, i okazał, że nienawidzi zła. Kiedy Machabeusz stanął na czele oddziału, już był dla pogan niezwyciężony - gniew bowiem Boży w litość się przemienił.” (2Mchb 8:2-5)W Ewangelii i Dziejach Bóg wysłuchuje krwi Chrystusa, która woła do Niego i ujmuje się za sprawiedliwymi – wskrzesza Mesjasza z martwych i ustanawia Go wodzem zastępów uczniów. Chociaż wcześniej w Izraelu i wśród pogan panoszył się diabeł, teraz nowi Machabeusze – Apostołowie wyruszają w bój nie z mieczami, ale uzbrojeni w ogień Ducha Świętego, by rozświetlić ciemności i pokonać wroga. Głoszone jest Królowanie Boże tak, jak męczennicy machabejscy wyznawali Boga, jako Króla nad królami mającego ostateczną władzę, by zgubić oprawców i wywyższyć uciemiężonych.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia – ponowne poświęcenie Świątyni. Jest to jeszcze jeden wątek, który silnie wiąże historię Machabejską z dziełem Łukasza. Chociaż Jezus kochał Świątynię, jako dom swego Ojca, jednocześnie obwieszczał jej skalanie, przemianę w jaskinię zbójców, a za tym – jej rychły marny koniec. To Jego ciało ma być prawdziwą Świątynią i ta Świątynia w Ewangelii św. Łukasza ulega zbezczeszczeniu poprzez mękę i śmierć, na które zostaje skazany Mesjasz. Interesujące jest, że ponowne poświęcenie tej Świątyni u Łukasza nie dokonuje się już przy wysiłkach walecznych ludzi, ale to sam Bóg walczy o swoją Świątynię. Bóg wskrzesza Chrystusa i to jest ponowna konsekracja przybytku Jego ciała. Jednak to nie koniec. Jak dobrze wiadomo tradycje związane z historią machabejską, tak pieczołowicie przechowywane w zwyczajach Chanuki, przekazują nam opowieść o cudownym rozmnożeniu poświęconej oliwy, której jednodniowy zapas płonął cudownie na menorze Świątyni przez osiem dni. Tym samym Chanuka staje się świętem światła.
Podobnie historia, którą opowiada nam Łukasz, nie kończy się na rekonsekracji Świątyni ciała Chrystusa, ale idzie dalej i opowiada o tym, jak ponownie zapłonęła Menora tej Świątyni:
„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden.” (Dz 2:1-3)Uczniowie stają się nowym świecznikiem, napełnieni Oliwą, która nigdy nie gaśnie, która płonie nie siedem dni, w tygodniu doczesnego stworzenia, ale przez dni osiem sięgając aż do przyszłego wieku tak, jak Mesjasz został wzbudzony z martwych ósmego dnia. Machabejska Ewangelia wg św. Łukasza nie jest to zatem opowieść krwawym powstaniu, o obronie narodu, o odbiciu świętego miejsca z rąk nieczystych, ale o powstaniu duchowym, o wyzwoleniu wszystkich ludzi spod władzy ostatecznego pogańskiego Władcy, o rekonsekracji ludzkiej natury w Chrystusie, o poświęceniu Świątyni, która nie stoi w miejscu, ale rozszerza się po wszystkie krańce ziemi i o nigdy nie gasnącej Światłości, przez którą staje się to możliwe, a którą niosą we wszystkie ciemne miejsca lampy Świecznika, uczniowie Chrystusa, dzieci Kościoła, słudzy nowej Świątyni.
Chrystusowa Chanuka |
Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą. Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże pośród narodu zepsutego i przewrotnego. Między nimi jawicie się jako źródła światła w świecie. (Flp 2:13-15)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz