-->

środa, 28 marca 2012

Wielki Post 2012: 28 marca - rozważanie szóste

  Spotykamy się z Didache po raz szósty, tym razem już przy końcu opisu Drogi Życia.
9 Nie zaniedbasz swojego syna, ani swojej córki,
ale od młodości będziesz uczył [ich] bojaźni w stosunku do Boga.
10 Nie będziesz ze złością wydawał poleceń swojemu niewolnikowi, ani swojej niewolnicy,
którzy pokładają nadzieję w tym samym Bogu, [co ty],
aby nie przestali bać się Boga, który jest nad [wami] obojgiem,
ponieważ nie przyszedł On powołać [ludzi] według ich pozycji,
ale tych, których Duch przygotował.
11 Natomiast wy, niewolnicy, bądźcie podporządkowani swoim panom,
jak odwzorowaniu Boga. z szacunkiem i bojaźnią.
12 Będziesz nienawidził wszelkiej obłudy
i wszystkiego, co nie jest miłe Panu.
13 Nie porzucisz przykazań Pana,
ale będziesz strzegł wszystkiego, co przejąłeś,
ani nie dodając, ani nie usuwając [z tego niczego].
14 Będziesz wyznawał swoje upadki pośród społeczności
i nie przyjdziesz na modlitwę mając nieczyste sumienie.
Taka jest droga Życia!
  Czy uczymy tych, którzy podlegają naszej opiece bojaźni wobec Boga? Czy dajemy przykład tej bojaźni swoim dzieciom, małżonkom, bliskim? Czy godnie reprezentujemy Boga, w którego wierzymy wobec swych pracowników, współpracowników, podwładnych? Czy godnie reprezentujemy Boga wobec innych wierzących? Czy nasz przykład jest zachętą i wspomożeniem w ich wierze? Czy odnosimy się do innych wierzących z szacunkiem bez względu na ich pozycję społeczną? Czy jesteśmy porządnymi pracownikami? Czy wykonujemy swoje obowiązki tak, jakbyśmy spełniali je wobec samego Boga? Czy szanujemy i poważamy tych, którzy są nad nami?
  Czy wystrzegamy się obłudy? Czy postępujemy zgodnie z tym, co wyznajemy? Czy staramy się badać, co jest miłe Bogu, jakie postępowanie i myślenie Mu się podoba oraz realizujemy to? Czy szukamy tego, co w naszym życiu Bogu się nie podoba i usuwamy to?
  Czy jesteśmy zdeterminowani przestrzegać przykazań? Czy uważamy je za nieważne? Czy pielęgnujemy naukę, którą otrzymaliśmy od naszych nauczycieli i pasterzy w wierze w Chrystusa oraz czy wprowadzamy ją w czyn? Czy jesteśmy pilnymi uczniami?
  Czy wyznajemy nasze grzechy w Kościele? Czy wyznajemy grzechy braciom w wierze? Czy uczestniczymy w zgromadzeniach Kościoła z czystym sumieniem? Czy staramy się zachować czystość od grzechu, by godnie służyć Bogu w Kościele?

  Taka jest Droga Życia - droga nie samotna, ale w społeczności z Trójjedynym Bogiem i innymi ludźmi. Sprawdzajmy swoje sumienie, swoje postępowanie wobec Boga i ludzi, ponieważ obie te sfery składają się na Drogę Życia. Nie pozwólmy, by coś nam ją zagrodziło - okazujmy miłość Bogu, który nas stworzył i ludziom, których nam dał wokół, abyśmy zdołali dojść do celu, do którego Jezus Chrystus nas poprzedził za sprawą krzyża i zmartwychwstania.

--Kamil M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz